Tossa de Mar, średniowieczne ufortyfikowane miasto na Costa Brava
Dziś zabieram Cię do Tossa de Mar, perełki na Costa Brava z bogatą historią. Położona jest ok. 100 km od Barcelony i jedynie 12 km od Lloret de Mar. Znajdują się tu średniowieczne mury obronne nad brzegiem morza, które widzimy na wielu pocztówkach. Ma się tu wrażenie, jakby czas zatrzymał się w miejscu. Warto wspiąć się do latarni, gdzie rozpościera się niesamowity widok na Morze Śródziemne i przespacerować wąskimi, brukowanymi uliczkami wśród wykonanych z kamienia domostw. Ponadto polecam zjeść lunch w Sa Roqueta, dzielnicy rybackiej powstałej poza murami w XVI w wyniku rozbudowy Tossa. Z pewnością urzeknie Cię też szlak Camino de Ronda do Cala Pola, jednej z moich ulubionych zatoczek na Costa Brava.

Miejscowość ta przyciągnęła do siebie wielu znakomitych artystów. Malarz Marc Chagall nazwał ją el paraíso azul, czyli błękitnym rajem. To, co mnie z pewnością urzekło w Tossa, to jej relaksujący, idylliczny charakter. Oferuje mnóstwo urokliwych knajpek, tras do spacerów i malowniczych zatoczek. Jest tu też wiele miejsc do nurkowania i snorkellingu.
Innymi słowy, jeśli szukasz miejscówki na rodzinne wakacje, czy romantyczny weekend, Tossa de Mar jest według mnie fantastyczną opcją. Warto się tu zatrzymać przynajmniej na dwa dni.
La Villa Vella
Ikoną Tossa de Mar jest la Vila Vella, zabytkowa część miasta otoczona murami z początków XIII w. Jest obecnie jedynym ocalałym przykładem średniowiecznego ufortyfikowanego miasta na wybrzeżu katalońskim i ogłoszono ją w 1931 r. narodowym zabytkiem historyczno-artystycznym.

Umieszczenie kompleksu obronnego na szczycie klifu ułatwiało po pierwsze kontrolę ruchu morskiego, a po drugie pozwalało skutecznie zmniejszyć ataki piratów na tę część wybrzeża. Na murach rozmieszczono cztery wieże typu donjon, pełniące funkcje obronno-mieszkalne oraz trzy wieże cylindryczne zakończone machikułami.


Patio z armatami
Bardzo ładny widok na miasto i na najpopularniejszą tu plażę la Playa Grande rozpościera się z patio z armatami.

Armaty pochodzą z XVII w. Mają prawie 3 m długości i ważą prawie 2,3 tony. Wykonano je z brązu i wsparto na elementach z drewna. Można było z nich wystrzeliwać kuliste żelazne pociski o średnicy 15 cm i wadze 11,8 kg na odległość maksymalnie 400 m. Całkiem nieźle, prawda? Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym na jedną z nich nie weszła 😉.

Ruiny starego kościoła San Vicente
Kilka kroków dalej znajdują się ruiny starego kościoła San Vicente, zbudowanego w XV w. w stylu późnogotyckim na ruinach romańskiego kościoła z XI-XII w. W trakcie tzw. Wojny na Półwyspie Iberyjskim na początku XIX w., kościół ten został wysadzony w powietrze przez wojska Napoleona i , jak widać, niewiele z niego zostało. Przypuszcza się, że w rezultacie eksplozji znajdujące się nieopodal armaty wpadły do morza. Wyłowiono je z dopiero w 1966 r. podczas specjalnej podwodnej akcji.

Latarnia morska
O ile mury zachowały się całkiem dobrze, to niestety z zamku znajdującego się na szczycie nie pozostało nic. Na jego miejscu zbudowano w 1917 r. latarnię morską (El Faro de Tossa de Mar). Mieści się w niej także aktualnie Centro de Interpretación de Faros del Mediterráneo, miejsce poświęcone historii latarni śródziemnomorskich. Po tym warto wypić choć kawę w Bar Del Far, z którego rozpościera się piękny widok na morze.

Spacer uliczkami La Vila Vella
W czasach swojej największej świetności, czyli w XV-XVI w., w la Vila Vella mieściło się ok. 80 domów, z których większość zachowała do dziś swoje oryginalne wymiary.


Polecam bardzo spacer tymi urokliwymi, maleńkimi uliczkami, a następnie usiąść w jednej z restauracyjek oferujących lokalną kuchnię.


Posąg Avy Gardner
W połowie ubiegłego wieku w tej małej wówczas miejscowości nakręcono film „Pandora i Latający Holender” ze słynną amerykańską aktorką Avą Gardner. Stał się on punktem przełomowym w historii Tossa. Zaczęła się bardzo szybko rozwijać i z niewielkiego miasteczka stała się znanym kurortem turystycznym. Na jednym z placyków w la Vila Vella natkniemy się właśnie na posąg hollywoodzkiej aktorki.

Muzeum Miasta
Miłośników sztuki może zainteresować na przykład znajdujące się w obrębie murów Muzeum Miasta (Museo Municipal de Tossa). Malownicze krajobrazy Tossa nie uszły bowiem uwadze artystów i poetów. Było nią zainspirowanych wiele dzieł z końca XIX w. Jednak tak naprawdę Tossa stała się ważnym ośrodkiem awangardowym w pierwszej połowie lat 30-tych. Wielu artystów mieszkało i pracowało tu aż do wybuchu hiszpańskiej wojny domowej. Zanim do niej jednak doszło, otwarto w 1935 r. Muzeum Miasta, pierwsze w Hiszpanii Muzeum Sztuki Współczesnej. Posiada ono nie tylko ważną kolekcję sztuki, ale też część zabytków archeologicznych z willi Ametllerów z czasów rzymskich, o której opowiem pod koniec artykułu.
Plaża Es Codolar
Zaraz obok wejścia do muzeum znajduje się otwór w murze, dzięki któremu szybciutko możemy zejść do malowniczej zatoczki Es Codolar. Z plaży widać właśnie wieżę o tej samej nazwie.


Parę metrów dalej, na szlaku Camino de Ronda, czekają nas takie widoki. Bajka!



Sa Roqueta
W XVI w. w wyniku dużego wzrostu liczby ludności zaczęła się ekspansja miasta poza mury, w dzielnicy rybackiej Sa Roqueta i wzdłuż tzw. drogi królewskiej prowadzącej do Girony.

Can Ganga
Z ciekawostek, Can Ganga było jednym z pierwszych gospodarstw wybudowanych poza murami. Stanowi przykład dobrze ufortyfikowanego domostwa. W momencie jego konstrukcji nie było bowiem żadnego innego budynku w stronę morza i trzeba się w końcu było jakoś bronić przed atakiem piratów.😉 Aktualnie w Can Ganga znajduje się malutkie Muzeum Kuchni Katalońskiej, czyli coś dla smakoszy.
Klimatyczne restauracje i kawiarnie
W Sa Roqueta, zwłaszcza w pobliżu muru, znajduje się mnóstwo klimatycznych knajpek. Niektóre z nich są w historycznych, wyjątkowych budynkach, więc udało się zachować ich oryginalną atmosferę. Co więcej, istnieje tu nawet restauracja z gwiazdką Michelin: La Cuina de Can Simón.



„El Cim i Tomba” jest daniem popularnym wśród miejscowych rybaków i można je znaleźć w kilku lokalnych restauracjach. Jej podstawowymi składnikami są świeże ryby, ziemniaki i oraz sos all i oli.
Kaplica Virgen del Socorro
W trakcie spaceru najprawdopodobniej w którymś momencie natkniemy się na małą białą kaplicę (Capilla Virgen del Socorro). Pochodzi też z XVI w. Zgodnie z legendą marynarz Antoni Caixa chciał w ten sposób podziękować Maryi za uratowanie go z wraku statku. Z czasem stała się centrum religijnym dla żeglarzy i kupców. Jej dzisiejszy wygląd jest efektem przebudowy z XVIII w.

Kościół Parafialny San Vicente
Na tle miasta wyróżnia się sporych rozmiarów Kościół Parafialny San Vicente (Iglesia parroquial de San Vicente). Stary kościół znajdujący się wewnątrz murów zrobił się za mały dla powiększającej się ludności Tossa i w związku z tym postanowiono w połowie XVIII w. wybudować nowy. Umieszczono w nawie centralnej ołtarze i obrazy w stylu barokowym, jednak większość z nich spłonęła w czasie hiszpańskiej wojny domowej. Jego wnętrze na szczęście zostało odnowione i kościół odzyskał swój dawny blask.

Dom Kultury
Z XVIII w. pochodzi również Dom Kultury (Casa de la Cultura), czyli dawny Szpital San Miguel.
Casa Sans
Warto także przystanąć na pasażu morskim przed budynkiem Casa Sans. Został zaprojektowany przez modernistycznego architekta Antoniego Falguerę na zlecenie Joanny Sans. Posiada charakterystyczny falisty daszek, gargulce mające reprezentować cztery pory roku i mozaiki z ceramiki szkliwionej i kutego żelaza. Oryginalna fasada ozdobiona była malowidłami z motywami roślinnymi i dwiema postaciami kobiecymi, ale niestety nie przetrwały do dzisiaj.

Torre de los Moros
Dla amatorów pięknych punktów widokowych, polecam także małą wspinaczkę na wzgórze ze średniowieczną wieżą Torre de los Moros. Komunikowała się ona z pozostałymi wieżami za pomocą sygnałów dymnych w ciągu dnia i sygnałów świetlnych nocą. W przypadku zagrożenia najazdem, czy atakiem piratów, straż wieży alarmowała ludność, by schroniła się wewnątrz murów. Dziś piratów próżno szukać na horyzoncie, ale Tossa robi niesamowite wrażenie z tej perspektywy.


Rzymska willa Ametllerów
Nieopodal znajduje się również atrakcja dla miłośników czasów rzymskich. Tossa istniała już w tamtym okresie i nazywała się wówczas Turissa. Z tego okresu zachowała się m. in. rzymska willa Ametllerów (la Villa Romana dels Ametllers, I wiek p.n.e. – VI wiek n.e.). Uznano ją z resztą za jedną z najważniejszych willi w starożytnej prowincji Tarraco. Zgodnie z badaniami archeologicznymi, była nastawiona głównie na uprawę winorośli i wyrób wina, napoju konsumowanego w dużych ilościach w starożytnym Rzymie 😉 Wstęp do kompleksu jest bezpłatny. Część zabytków została przeniesiona do Muzeum Miasta, znajdującego się w obrębie murów.
Plaże w okolicach Tossa de Mar
Jak już pewnie zauważyliście, lubię bardzo szlak Camino de Ronda, więc przy każdej nadarzającej się okazji staram się przejść choć jego kawałek.
Polecam bardzo spacer z plaży la Playa Grande do zatoczki Cala Pola. Odległość nie jest duża, ok. 1,8 km, więc w ok. 45 min. powinniśmy dojść do celu. La Playa Grande o długości 400m długości to najpopularniejsza plaża w mieście. Jest bowiem malowniczo położona tuż przed średniowiecznymi murami. Po drodze miniemy plażę la Playa Mar Menuda, później fajny punkt widokowy Mirador Tossa de Mar, małe wysepki, urokliwą jaskinię Cala Bona i zatoczkę o tej samej nazwie.




Na końcu trasy czeka na nas 75-metrowa plaża ukryta między skałami i krystalicznie czysta woda. To świetne miejsce na snorkeling. Zatoczka znajduje się tuż obok kempingu.

Możemy wrócić tym samym szlakiem lub wspiąć się w kierunku Coll del Sastre i kontynuować spacer trasą GR92 do wnętrza miasteczka Tossa de Mar.
Dla tych, co przyjadą samochodem polecam też relaks na Cala Giverola, czy Cala Futadera.
Wspomniałam również wcześniej o możliwości wędrówki na szlaku Camino de Ronda po drugiej stronie zamku, w kierunku Lloret de Mar. Znajduje się tu na przykład Cala Es Codolar, czy Cala Llevadó.
Mam nadzieję, że podobał Ci się dzisiejszy spacer po pięknej Tossa de Mar.
Jeśli planujesz dłuższy urlop na Costa Brava, nie możesz również przegapić artykułu o Calella de Palafrugell
Dojazd z Barcelony
Dojazd samochodem to Tossa de Mar zajmuje ok. 1h 20 min, w zależności od korków.
Alternatywnie można wziąć autobus ze stacji autobusowej Barcelona Nord (ok. 1h 20 min, bilet w jedną stronę 12,35 EUR, w dwie strony 24,70 EUR). Przy większej liczbie osób dobrze jest przemyśleć wynajem auta, ponieważ wychodzi raczej ekonomiczniej.
Jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, zachęcam do zapisania się do newslettera. Zapraszam również do obserwowania mojego konta na Instagramie, czy strony na Facebooku.
Pięknie, cudowne miejsca. Na pewno skorzystam ze wskazówek będąc w Hiszpanii 🙂
Oj tak,są naprawdę piękne. W razie jakichkolwiek pytań, służę pomocą.🙂
Pingback: itemprop="name">Empúries - starożytny port Greków i Rzymian 🏛️ Mañana Hiszpania
dzien dobry
Proponuje trase od Toscy w strone Sant Feliu de Guíxols trasa widokowa Gi682 i spacer scieszka od portu sant Feliu w strone sagaro , cala jonca,Mirador de las Triadores.i wspinaczka po klifie niezapomniane wrazenia
pozdrawiam
Dziękuję za podpowiedź, zapisałam i mam nadzieję, że uda mi się tam wybrać jeszcze tej jesieni. Pozdrawiam serdecznie